szkolne zamyślenia, moje wędrowanie...
odliczanie...
dodane 2012-06-27 22:47
Dziś, choć nieco poirytowałam się podczas prób akademii i to niekoniecznie z powodu dzieciaków, był pełen dobrych przeżyć... Cieszę się, że ostatnie dni, które dają uczniom więcej swobody pokazują, że tak naprawdę ta klasa była zżyta. Jasne, że nie w 100%, ale w znacznej większości. Dyskoteka też pokazała, że potrafią się bawić a i frekwencja dopisała. I znów nachodzą mnie myśli, szkoda, że nie są w szkole do ósmej klasy... ale to już temat na inną notkę ;o))
od jutra idzie do Archiwum...
ostatnia wspólna lekcja, całkowicie zainicjowana przez uczniów...
a na koniec dnia dyskoteka ze szczególną dedykacją