ON i ja...
Wielka Sobota...
dodane 2012-04-07 16:08
moje myśli dziś wędrują w stronę Nieba...
W godzinę śmierci wezwij mnie,
I każ do Siebie zbliżyć się,
abym z świętymi Twymi chwalił Cię
na wieki wieków. Amen.
Całe moje życie jest przygotowaniem do tej chwili. Czy żyję tak, by w każdej chwili stanąć przed NIM?
Panie, każdego ranka proszę Cię, byś pomógł mi przeżyć dzień tak, jakby miał być moim dniem ostatnim. I dziś stając u Twego Grobu kieruję swoje myśli do tej chwili.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
śpiewa A. Lampert - kiedyś uczyłam go geografii ;o))
Czy rozpoznasz mnie, gdy spotkamy się w Niebie?
Czy uścisnę Cię, gdy spotkamy się w Niebie?
Tak bardzo chcę odmienić się,
bym mógł iść, iść tam, gdzie Ty,
hen, do Niebios.
Czy przywołasz mnie, gdy spotkamy się w Niebie?
Czy przytulę Cię, gdy spotkamy się w Niebie?
A drogi kres nieznany jest.
Jak mam żyć, gdy Ty masz być,
hen, w Niebiosach.
Czas złamać Cię chce, czas kolana Twe gnie.
Czas serce Ci rwie, musisz pospieszyć się.
Gdy trafię sam, do Raju bram,
żadnych łez nie będzie już tam,
łez w Niebiosach.
Czy rozpoznasz mnie, gdy spotkamy się w Niebie?
Czy zatrzymasz mnie, gdy spotkamy się w Niebie?
Tak mocno chcę odmienić się,
bym mógł iść, iść tam, gdzie Ty,
hen, w Niebiosa.