ON i ja...

Laetare...

dodane 10:26

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (J 3,16)

 

Dzisiejsze słowa, które Jezus skierował do Nikodema to chyba najpiękniejsze słowa w całym Piśmie świętym. Jezus ukazał faryzeuszowi, który pod osłoną nocy przyszedł do Niego, że Bóg jest Miłością. Czy obalił w sercu Nikodema dotychczasowy obraz Boga? Czy dzięki temu uwierzył, że Jezus jest Bogiem? Czy dokonała się w nim przemiana, o której mówił Jezus? Tego nie wiem. Mogę jednak mogę popatrzeć na siebie, na swój obraz Boga.

Człowiek nie jest w stanie zrobić nic, by Bóg kochał go bardziej, nie potrafi też sprawić, by Bóg go nie kochał. Bo ON jest nieskończoną Miłością. Czy taki obraz Boga noszę w swoim sercu? Jeśli tak, to dlaczego nie lgnę do tej Miłości? Dlaczego z takim trudem przełamuję się, by GO adorować, z Nim rozmawiać, nasycać się Nim w Eucharystii? Dlaczego tyle we mnie oporu, by GO poznawać w Jego Słowie? Jaki obraz Boga pielęgnuję w sobie? Czy na pewno ten, że Bóg jest Miłością? Bo jeśli tak, to dlaczego nie umiem GO miłować? Jak poznam, czy już GO miłuję? Czy wystarczy samo pragnienie miłowania?

„Miłość ku Bogu rodzi szczęście, które się objawia w nieustannej pogodzie ducha i stałym uśmiechu na ustach, choćby oczy były pełne łez” – mawiała św. Urszula Ledóchowska, apostołka uśmiechu. Bliskie memu sercu jest to spojrzenie na miłość. Może warto, przy okazji dzisiejszej Niedzieli Radości, popatrzeć na moją nieporadną miłość pod tym kątem? Jak jest z moją pogodą ducha, uśmiechem, życzliwością, serdecznością wobec drugiego człowieka? Może od tego muszę zacząć...

 

Bóg tak ukochał światBóg Tak Ukochał Świat

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024

Ostatnio dodane