ON i ja...

ignorancja?

dodane 15:39

 

Ktoś, kto przeżył jakieś niesamowite rekolekcje, zachłysnął się Bogiem, jest często przekonany, że chwycił Boga za nogi, i że jest bardzo mądry, i jest jedyny, który wie, jak naprawdę wierzyć. Ten, kto z Bogiem przetargował niejedną modlitwę, doświadczył w tej relacji wielu trudnych momentów, poczucia pustki, osamotnienia, może i odrzucenia. Kto dotknął Boga z wielu stron i w różnych sytuacjach, jest zdecydowanie ostrożniejszy w wyrażaniu swoich przekonań. 
 
"Ignoranci są pewni siebie. Ktoś, kto powierzchownie przeszedł drogę duchową, liznął jej, ma poczucie, że rośnie. Temu, który rzeczywiście stara się ją zgłębiać , coraz dalej do poczucia wielkości. (...) Najgorzej, jak ktoś uważa się za właściciela prawdy, za właściciela Pana Boga." („Trzeba czasem zażartować – Alfabet Księdza Bonieckiego” Ks. A. Boniecki, K. Morelowska, s.75)
 
Pamiętam ten zachwyt odkrywaniem Boga i towarzyszące mi poczucie, że wiem coś lepiej od innych, a może raczej bycia bardziej wtajemniczoną, bo wydawało mi się, że więcej przeżyłam niż inni. Wtedy nie wiedziałam, że to najzwyklejsza ignorancja.
 
Od tego czasu wiele się zmieniło, choć pokusa nie zniknęła. Dziś właśnie uświadomiłam sobie, że odrzucenie tej pokusy leży w mocy mojej woli. Trzeba mieć jej świadomość, dostrzec ją, nazwać, uznać, że jest we mnie, wtedy dopiero otworzy się możliwość walki z nią. 
 
Życie w iluzji o sobie, nie dopuszczanie do siebie, że coś jest moim problemem, zamknie mnie na prawdę i sprawi, że tkwić będę w słabości latami. A jeśli do końca życia, to dopiero w czyśćcu będę musiała się jej wyzbyć. Dążenie do świętości jest dążeniem do odkrywania prawdy o sobie i uznawania jej i odważnego przyznawania się do niej.
 
nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024

Ostatnio dodane