Podczas jubileuszowej Mszy moich rodziców, celebrans zmienił Ewangelię na okoliczność tejże Mszy, ponieważ miała być Ewangelia o ścięciu Jana Chrzciciela. Zamiast tej usłyszeliśmy przypowieść o budowaniu na skale i piasku. Podczas homilii powiedział ciekawe słowa, choć chyba nieco parafrazując przesłanie Ewangelii...

Co zrobić, gdy chcąc budować dom, mamy do dyspozycji jedynie piasek? Przecież bywają takie miejsca,  kiedy na piasku trzeba postawić dom. Człowiek nauczył się, jak z piasku zrobić skałę. Wystarczy dodać cement i wodę. Tak samo jest i w naszym życiu. Bywa tak, że to, co mamy do dyspozycji to nie skała, a piasek. Nasze zdolności, umiejętności, doświadczenia życiowe, codzienność, etc. Co z tym począć? Dodać trochę cementu i wody... Cementem jest łaska Boża, czyli otwarcie się na nią, zaproszenie do życia Jezusa i współpraca z Nim. Czym zatem jest woda? To nasz pot, nasz wysiłek, bez którego nie ma współpracy. To wszystko razem wzięte pozwoli, by mimo, iż nie mamy do dyspozycji skały, będziemy umieli postawić dom...

a to audycja x. Mariusza o tejże przypowieści... oczywiście zgodnej z przesłaniem Jezusa

Kliknij TUTAJ => Niebiańskie budowanie