ON i ja...

bliżej niż myślimy...

dodane 09:44

 

Ostatnio spodobał mi się cytat Pana Kuleczki, którego książki sprezentowałam mojej siostrzenicy pod choinkę (ponoć są tam liczne materiały do pracy z małymi dziećmi w szkole) - „niebo jest bliżej niż myślimy”.

W odpowiedzi na niego (mam go w opisie na gg), moja koleżanka przysłała mi pewien teledysk i adres forum, bym nie miała wątpliwości, że piekło też jest bliżej, niż myślimy…

Obydwie rzeczywistości są bliżej niż myślimy…

Dlatego miotamy się pomiędzy dobrem a złem. Ostatnio (zawdzięczam to poniekąd spowiednikowi) staram się częściej myśleć o tym, że ON taką mnie kocha, dostrzegać sytuacje, w których pozwala się dotknąć, zauważać JEGO obecność, aniżeli skupiać się wciąż na swoich słabościach. Oczywiście, codzienny rachunek sumienia zmusza do tego, jednak stając przed NIM odczuwam pokój, a nie popadam w dołek, czy niezadowolenie z siebie.

Człowiek musi się zgodzić na to, że mimo starań, może upaść. ON podnosi z upadku, bierze na ramiona i mówi – kocham cię… Bo ON jest bliżej nas, niż myślimy… 

To pomaga, by pomimo tego, że za oknami leje, wieje i jest strasznie ponuro, mieć w sercu radość i cieszyć się tym, co ON mi daje, a nie użalać się nad tym, czego nie mam, czy też czego nie potrafię...

nd pn wt śr cz pt sb

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 25.12.2024

Ostatnio dodane