Wielki Tydzień i Wielkanoc, Ziemia Święta
Wielki Wtorek...
dodane 2011-04-19 00:21
J 13,21-33.36-38
Jezus odpowiedział: „To ten, dla którego umaczam kawałek chleba i podam mu”. (...)
Odpowiedział Jezus: „Życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz”.
W dzisiejszej Ewangelii słyszymy zapowiedź zdrady Judasz i zaparcia się św. Piotra. Ponieważ Wielki Czwartek obfituje w wiele ważnych wydarzeń, postanowiłam je podzielić i dzisiaj przybliżyć obydwie zdrady. Dlatego dziś kościół zaparcia się Piotra – "In Gallicantu".
brama wejściowa
wnętrze kościoła
Dramatyczna sytuacja Jezusa, która rozpoczęła się w ogrodzie Getsemani, swoje zwieńczenie tamtego wieczoru miała miejsce właśnie tutaj. Jezus najpierw zdradzony przez Judasza, następnie uwięziony przez żołnierzy, przechodzi przez dolinę Jozafata, pełną grobów. Później jest oskarżony przez Sanhedryn, który jednak nie może wydać wyroku śmierci, bo nie ma takiej władzy wtedy. Jest odesłany tutaj do domu arcykapłana Kajfasza, który właśnie stał w tym miejscu. Jego ruiny są widoczne w pobliżu kościoła – szczątki kolumn z I wieku. Tutaj rozgrywa się także ta pełna dramatu, pełna bólu scena zaparcia się Jezusa przez Piotra wobec tych, którzy pytają Piotra, o to, czy nie jest jednym z Jego uczniów.
Fot. Jola O.
na obydwóch zdjęciach ruiny przy kościele - pozostałości po domu arcykapłana Kajfasza
To tutaj Jezus spędził ostatnią noc przed swoją śmiercią i w tym miejscu był uwięziony, tu mamy prawdziwą ciemnicę.
widok z góry na ciemnicę
fot. Jola O.
w ciemnicy
W pewnym sensie, w tym miejscu zbiegają się dwie historie. Dwóch ludzi. Dwóch osób, które zaparły się Jezusa – Piotra i Judasza.
Te dwa, jakże podobne przewinienia, różnią się pomiędzy sobą.
1. Natura grzechu
Naturą grzechu Piotra, jego zdrady był strach. Piotr po ludzku bał się. Można przytoczyć wiele scen, gdzie Piotr kieruje się strachem, zwykłym lękiem. Symptomatyczna jest już scena, kiedy Piotr krocząc do Jezusa po wodzie, przestraszył się i zaczął tonąć, i wołał „Panie, ratuj mnie!” Później, gdy Jezus zapowiada w Cezarei Filipowej, że musi iść do Jerozolimy, gdzie będzie wydany w ręce grzeszników, ukrzyżowany. Piotr powiedział „Panie, nie przyjdzie to nigdy na Ciebie”. Wiedział bowiem, że zgodnie ze zwyczajem tamtych czasów, jeśli ginie nauczyciel, to prześladowania spotykają także jego uczniów. Piotr bał się również, że nie będzie umiał sobie ułożyć relacji z innymi ludźmi. Panie, ile razy mam przebaczać, czy aż 7 razy?
Kolejna scena strachu Piotra to ta, która zdarzyła się w tym miejscu. Piotr zapiera się Jezusa tutaj, w domu Kajfasza, na dziedzińcu. Dalej pod wodzą Piotra Apostołowie gromadzą się w wieczerniku i pierwszą czynnością, którą robią to zamykają drzwi z obawy, ze strachu przed Żydami. Nawet po zmartwychwstaniu Jezusa, te drzwi są nadal zamknięte. Piotr dalej się boi.
Naturą grzechu Judasza była pycha, mówią teologowie. Judasz zdradził Jezusa z powodu własnej pychy. Przedłożył swój własny pomysł na życie, swój własny plan, ponad tę propozycję, którą daje mu Jezus. A pycha jest również naturą grzechu szatana.
2. Niewiara w Boże przebaczenie
Obaj uczniowie zdradzili, ale obie te historie nie kończą się w tym miejscu. Wiemy, co stało się później. Judasz odrzucił 30 srebrników, powiesił się. Nie uwierzył w Boże przebaczenie. Nie wierzył, że może na nowo pozyskać przyjaźń Jezusa. Piotr odwrotnie. Pomimo swojego strachu i tego, że trzykrotnie zaparł się Jezusa, szukał przebaczenia.
3. Osąd
Jezus spojrzał na Piotra, być może to spojrzenie uratowało Piotra. Poddał się z całą swoją małością, słabością pod osąd Jezusa, pod osąd samego Boga. Judasz osądził sam siebie.
4. Wspólnota
Judasz odłączył się od wspólnoty, pozostawił Apostołów, poszedł i powiesił się. Pogrążył się w samotności. Piotr, pomimo swoich grzechów. szukał ratunku we wspólnocie.
Fot. Jola O.
tutaj mieliśmy ostatnią Mszę na naszym pielgrzymim szlaku
ikona w głownym ołtarzu kaplicy (Piotr zapłakał)
ikony na bocznych ścianach kaplicy
Na szczycie tego kościoła jest nie tylko krzyż, ale jest także rzeźba koguta. Nie tylko dlatego, że to był znak, który zwiastował zdradę Piotra, również dlatego, że kogut jest ptakiem, który potrafi odróżnić dzień od nocy. Pieje o poranku. Odróżnia światło od ciemności. Piotr i Judasz nie potrafili odróżnić światła od ciemności.
rzeźba przed kościołem (niestety, obcięłam kogutowi głowę) Fot Jola O. (udało ująć się w całości)
Każdy z nas czasem zdradza. Miesza nam się to, co dobre i to, co złe. Może wtedy właśnie trzeba nam szukać ratunku w spojrzeniu Jezusa?
(oprac. na podst. komentarza ks. prof. M. Rosika)
płaskorzeźby znajdujące się w obejściu kościoła, przedstawiające wydarzenia tego wieczoru
"Po Wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami i przekroczyli dolinę Cedronu"
"Ci, którzy pojmali Jezusa zaprowadzili do arcykapłana Kajfasza"