Dziś Liturgia Słowa prowadzi nas na Górę Przemienienia. To wydarzenie potwierdza, że Jezus przyszedł wypełnić Prawo (obecność Mojżesza) i Proroków (obecność Eliasza). Było również przygotowaniem do drugiego etapu misji Jezusa - cierpienia, śmierci i zmartwychwstania...

W miarę jak wjeżdżaliśmy na górę Tabor, otaczała nas coraz większa mgła. A może to był obłok? Choć nie był świetlany, jak ten z Ewangelii. Na sam szczyt dojechaliśmy busikami. Pismo św. nie podaje nazwy góry, na której miało miejsce to wydarzenie. Zgodnie z tradycją przyjmuje się, że właśnie tu, na górze Tabor, Jezus, na oczach Piotra, Jana i Jakuba objawił się w chwale nieba....

Przemienienie to wydarzenie, które jest mi bardzo bliskie z dwóch powodów. Pierwszy to ten, że zarówno moja mama, jak i siostra w to święto mają urodziny, a drugi uświadamia mi, jak niewyobrażalnie piękne musi być niebo. Skoro Apostołowie nie chcieli stąd odejść, zapragnęli postawić namioty. Po co? By móc tam zostać, jak najdłużej? By ta chwila trwała i nigdy się nie kończyła?

O bliskości Boga w tym wydarzeniu mówią dwa symbole – góra i obłok, a przecież i chęć stawiania namiotów potwierdza, że bliskość Boga musi być cudowna.

Czasem Bóg pozwala doświadczyć tej bliskości już tu na ziemi, choć to zaledwie namiastka tego, co dla nas przygotował w wieczności. Dlatego wiem, że warto o nią zawalczyć. I zacytuję tu słowa Piotra z komentarza pod wpisem z zeszłej niedzieli: „Bo góra ma to do siebie, że aby na nią wejść trzeba się nieźle napocić. Co prawda, dziś na górę Przemienienia można wjechać busikiem, jednak Jezus i apostołowie napocili się nieźle, by na nią się dostać. I tak samo chyba jest z naszym życiem duchowym, że czasami trzeba się napocić by doświadczyć tego przemienienia. Czasem życie duchowe wymaga zaangażowania. Nie tylko tego by być.”

 

Fot. Jola O.

Góra Tabor widziana od strony Jeziora Galilejskiego. To ta po lewej stronie

 

Kościół wybudowany w 1924 przez A. Barlozziego w stylu syryjskim, o czym świadczą m.in. dwie wieże. W każdej z nich znajduje się grota – w jednej Mojżesza, a w drugiej Eliasza. To postacie starotestamentowe, które Jezus ujrzał podczas swego Przemienienia

 

Fot. Jola O.

Mojżesz

 

Eliasz

 

Fot. Jola O.

wnętrze kościoła, z mozaiką przedstawiającą Przemienie Jezusa

 

Fot. Jola O.

To cztery mozaiki znajdujące się w kościele. Symbolizują cztery inne przemienienia Jezusa. Pierwsza - Narodzenie Jezusa (stał się Czlowiekiem), druga - Eucharystia (chleb i wino w Ciało i Krew), trzecia - Męka i Śmierć, czwarta - Zmartwychwstanie.

 

Niestety obłok nie był świetlany i przesłaniał nam piękny widok (prawdopodobnie piękny ;o)) tylko tyle mogliśmy zobaczyć...