W parafii, do której lubię chodzić, młodzi wikarzy często mają nowe pomysły. Dziś (choć pomysł sam w sobie nie był nowy, nowym okazał się w tych okolicznościach) na koniec Mszy zaproponowano, byśmy wybrali dla siebie cytat Pisma św. na Wielki Post.

Po wczorajszym wpisie, chyba nie powinnam była się zbytnio zdziwić:

"Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca." Hbr 4,12

Panie, pomóż mi, by na postanowieniach i pragnieniach nie skończył się mój Wielki Post…