proza życia...
dodane 2011-02-10 15:55
Plastyczka z mojej szkoły ma też kilka godzin w szkole średniej. Wychodząc z niej (po dwóch lekcjach), natknęła się księdza, który również kończył lekcje. Po drodze zagadnęła:
– Ksiądz na drugie śniadanko?
– Nie, na pogrzebik – odpowiedział z uśmiechem na ustach.
Ot życie…