ON i ja...
milczenie...
dodane 2010-08-21 09:48
„Potrzeba większej odwagi, by milczeć, aniżeli krzyczeć…”
(stacja II - Droga Krzyżowa na stoku wzgórza Płachciok, 18 sierpnia 2010r.)
Panie, naucz mnie milczeć wtedy, gdy jest to konieczne, lepsze, mądrzejsze, dobre…
milczeć, gdy cisnąć się będą słowa pretensji, użalania się nad sobą, smutku i rozgoryczenia...
zamilknąć, zanim kogoś moimi słowami zranię, nawet wtedy, gdy jest nieobecny…
Dodawaj sił, by nie mówić o innych źle, a jeśli nie będę miała o kimś nic dobrego do powiedzenia, przypomnij, by zamknąć usta i westchnąć za nim do Ciebie…
Panie, naucz mnie kochać każdego, a zwłaszcza, tego, który nie pasuje do moich wyobrażeń, moich ramek, kto myśli i postępuje inaczej...
kochać tych, którzy mnie ranią, najczęściej zupełnie nieświadomie, choć bywa i tak, że przez zapatrzenie w samą siebie, w swoje pragnienia, sama się wtedy ranię – pomóż mi to zauważyć…
Pomóż mi w każdej z tych sytuacji kierować wzrok ku Tobie i przypominaj mi, że po prostu przy mnie jesteś. Amen