ON i ja...
usłyszeć Boga...
dodane 2010-05-23 22:31
Jadąc dziś samochodem do rodziców, mimo warkotu silnika i zamkniętego okna, słyszałam chwilami śpiew ptaków. Gdy zwróciłam uwagę na to po raz pierwszy, zaczęłam słyszeć ten śpiew częściej. Niesamowite!
A więc jest nadzieja, że i głos BOGA może przedrzeć się przez warkot moich rozproszeń i zamkniętego serca… Wystarczy tylko bardziej się w ten Głos wsłuchać i pragnąć Go usłyszeć?