luźne zapiski
lepszy od innych?
dodane 2010-01-11 19:50
Zazwyczaj jak mam mnóstwo roboty, jak teraz właśnie, by ją odwlec zabieram się do czegoś, co zupełnie nie jest w tym momencie koniecznie. Stąd ten wpis ;) Ale dziś z racji tematu o wieży Babel i wdrażaniu się w problem pychy w klasie 4, gdy czytałam bajkę, towarzyszyło mi mnóstwo myśli. Nie będę ich tu przytaczać, ale bajką się podzielę ;)
Pewnego razu mały ślimak powiedział do ojca:
- Gdy będę duży, chcę mieć największy dom na świecie.
- Pewne rzeczy są lepsze gdy są małe - odpowiedział ojciec. Postaraj się, by twój dom był zawsze mały i lekki do noszenia.
Ale ślimaczek nie chciał posłuchać ojca. Ukryty w cieniu wielkiego liścia, zaczął wykręcać się i rozciągać w jedną i drugą stronę. Wreszcie udało mu się odkryć, jak można spowodować powiększenie domku. I tak oto dom zaczął się coraz bardziej powiększać i wszystkie ślimaki mieszkające w pobliżu mówiły: - Ty masz z pewnością największy dom na świecie.
Ślimaczek nadal powiększał swój dom. Nie bawił się już z innymi ślimakami, nie rozmawiał z nimi. Nie miał na to czasu. Wszystkie swoje siły i czas poświęcał na rozbudowę domu. Wkrótce stał się tak wielki jak arbuz.
Teraz ślimaczek był rzeczywiście pewien, że posiada największy i najwspanialszy dom na świecie. Był bardzo zadowolony.
Od czasu do czasu wychodził ze swego domu, by z politowaniem popatrzeć na inne ślimaki.
"Popatrzcie na mój wspaniały dom. Kto z was ma piękniejszy?" - mówiły jego oczy.
Nadszedł dzień, gdy ślimaki zjadły wszystkie liście kapusty i dlatego postanowiły przenieść się na inną kapustę. Ale mały ślimaczek nie mógł się poruszyć. Jego dom był zbyt ciężki. Inne ślimaki próbowały go pchać, ale nie dały rady. Pozostawiono go samego, a ponieważ nie było nic do jedzenia, ślimaczek wkrótce umarł z głodu. Pozostał tylko jego wielki dom, ale i on rozpadł się i nic po nim nie zostało.
na podstawie B. Ferrero "Historie" - Dom największy na świecie