ON i ja...

nowe spojrzenie...

dodane 21:24

Sprowokowana pewnym zobowiązaniem „skreślę” tu kilka słów …

 

  Nigdy nie sądziłam, że uniesienie kubka z kawą, naciśnięcie klawiszy Ctrl+C, zamknięcie drzwi samochodu, złapanie najprostszego akordu na gitarze może być tak trudne i bolesne, prawie niemożliwe. Przewidywania rokują, że tak już może być zawsze…

Zgodzić się na bezsilność, na to, że może trzeba będzie zrezygnować z czegoś, co się kocha robić, na nieprzespane z bólu noce… dziś staram się ufać… jednak nie wiem, co przyniesie jutro…

Od kilku dni inaczej patrzę na wiele spraw, inaczej patrzę na życie… zgodzić się na ostatnie miejsce… o tak, tego się chcę nauczyć, tego teraz potrzebuję…

*****

PANIE... Ty wszystko wiesz...

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane