A jednak zdarzają mi się jeszcze czasem dołki, dzisiejszy towarzyszył mi od otwarcia oczu. Nie pomogło nawet kupno kilku nowych ciuchów  ;)   Długo szukałam jego przyczyny.  W końcu odkryłam i wiem, że z problemem muszę się uporać, czy dam radę? Najbliższy czas pokaże...

Myślę, że chwilowo dołek zakopany, a to m. in. dzięki niecodziennej Mszy św. i potem koncertu zespołu Claret Gospel z Wybrzeża Kości Słoniowej, który tu przyjechał wraz ze swoim misjonarzem ojcem klaretynem (akcent zdradzał, że pochodzi z tutejszych stron). Już trzeci raz miałam okazję ich posłuchać, po raz pierwszy jednak uczestniczyłam wraz z nimi we Mszy. Łzy kręciły się kilkakrotnie, towarzyszyło mi poczucie takiej jedności z tymi ludźmi i wiele przemyśleń o niebie i o tym, że tam kiedyś przecież będziemy razem.

Przyjechali ewangelizować, w tym roku pod hasłem "Zakochani w Jezusie", pod takim też tytułem wydali płytkę, więc teraz ich słucham... i zakopuję dołek ;)

Temat nieba i tęsknoty za Bogiem towarzyszy mi ostatnio dość często, dlatego poczułam się tam jak w przedsionku nieba. Lubię Gospel i Negro, ale na żywo to zupełnie co innego.

Zamieszczam tu kilka migawek z koncertu:

A to z okładki ich płyty:

Kim jesteśmy?

Waszymi Braćmi i Siostrami w Chrystusie Panu. Większość z nas nie ma pracy, chociaż mamy ukończone studia i nie zawsze jemy do syta, jak większość w naszym kraju...

Jak śpiewamy?

Śpiewamy, jak czujemy i potrafimy najlepiej. Nie mamy żadnego wykształcenia muzycznego, ale jesteśmy pewni, że to "Miłość Chrystusowa przynagla nas" (Kor 5,14) tak samo, jak przynaglała założyciela Klaretynów - św. Antoniego Marię Klareta...

O czym śpiewamy?

O wszystkich kolorach Afryki i naszego kraju Wybrzeża Kości Słoniowej, o miłości, pokoju i radości, ale także o kolorach, które bardzo bolą, o wojnie, niesprawiedliwości i braku nadziei...

Nasze pragnienia?

Nie pozwolić, aby w naszych sercach i sercach naszych rodaków zapanowała nienawiść, zemsta i rozpacz...

Co jest naszą siłą?

Wiara, Nadzieja i Miłość wypływająca z poznania i ukochania Jezusa. I choć jest nas zaledwie piętnaście osób, wierzymy, że jesteśmy jak to małe ziarenko, z którego wyrasta rozłożyste drzewo...

Czego oczekujemy od Was i tej płyty?

Przede wszystkim modlitewnego wsparcia! abyście, słuchając tej płyty wzmacniali swoją wiarę w Naszego Pana, miłość do drugiego człowieka i nadzieję w to, że wszyscy jesteśmy Braćmi i Siostrami w Jezusie Chrystusie!

Abyśmy po prostu, zawsze byli ZAKOCHANI W JEZUSIE...