Otoczka piękna - zwyczajność
dodane 2010-11-17 15:56
Urok Francji jest pasjonujący, ale muszą to dostrzec tylko osoby "podatne" na korzystny wpływ sztuki.
Francja - kraj, w którym źle, a bynajmniej dzieje się coraz gorzej. Zaczynając od usuwania krzyży, aby "nie razić osób innego wyznania" (pomijając fakt, iż np. w Egipcie morduje się chrześcijan. Tam nie ma zasady "nie drażnić uczuć wyznawców innych religii"). Później parady homoseksualistów, później zjazdy ludzi, którzy źle wpływają na ludzką otoczkę dobra. Gdyby cofnąć się kilkaset lat wstecz (najlepiej XVII lub XVIII wiek - oczywiście pierwsza połowa), Francja była stolicą kultury, elegancji itp. Wielu francuskich uczonych odkryło coś, co ma wpływ na dzieje świata. Jak większość, a może wszystkie kraje, ma ona plusy i minusy, a to wszystko przez ludzi, przez ludzką naturę.
Sztuka francuska jest rewelacyjna, ale to chyba nie jest właściwe słowo. Jest piękna...
"Georges de La Tour był synem ubiogiego piekarza z Vic (Lotaryngia). Niewiele wiemy o jego dzieciństwie, nie wiemy nawet kto go uczył trzymać pędzel, rozrabiać farby, ogniskować perspektywę i prawidłowo kadrować kompozycję, wiemy jednako, że nikt nie nauczył go malować przestrzeni ogarniętej płomieniem świecy, bo zrobić to dobrze jest nieprawdopodobnie trudno, więc jeśli ktoś inny potrafiłby to robić tak samo, jak on, znalibyśmy obrazy tamtego. Tego cudu nauczył się sam"
http://cudaswiata.wordpress.com/category/sztuka-francuska/
A jaka jest polska sztuka? (religijna).
"Nową jedność Europy - jeśli chcemy by była ona trwała - winniśmy budować na tych duchowych wartościach, które ją niegdyś ukształtowały, z uwzględnieniem bogactwa i różnorodności kultur poszczególnych narodów". - Jan Paweł II, Homilia w sejmie RP, 1999