Rok św. Józefa-part2 (Ojcze nasz...)
dodane 2020-12-22 21:44
pkt pierwszy odpustów, to medytacja przynajmniej 30 min nad modlitwą Ojcze nasz...Rozważymy razem?
Nie wiem, jak dziękować dobremu Bogu, ze w roku pandemii, gdzie wyjście z własnego domu, nie jest już takie oczywiste, pozowolił mi i Sarze (w roku jej I Komunii świętej) zobaczyć Ziemię Świętą i być w miejscu gdzie Jezus nauczył swoich uczniów modlitwy.
Jaka mądrość Kościoła, że poleca nam przynajmniej pół godziny pochylić się nad tymi wersami.
Odmawiając "Ojcze nasz" doprawdy nabiera się prewności, ze jest to niebiańska modliwa, tak prosta, a jednocześnie zawierajaca wszystko i dla każdego z nas co innego? Czym jest dla Was ta modlitwa? Co drga w Waszych serduchach, gdy rozważacie jej tekst?
Moimi wzruszeniami pragnę się z Wami podzielić...
Ojcze nasz- Dlaczego mogę się do Boga-Stówrcy Wszechświata, wszystkich niezwykle złożonych procesów metabolicznych, chemicznych i fizycznych, atomów, komórek, organizmów i supernowych., zwracać czule Ojcze? Nie mieści się to w moim rozumieniu rzeczy, gmatwa mi się tłumaczenie przyczynowo-skutkowe, odrzucam więc myśli natrętne, znając wynik zakończony niepowodzeniem i pozwalam wierze i ufności działać. Bóg dał nam Swego jedynego Syna, ktory odkupił nas na kzyżu i przekazując Maryji- matce swojej wraz z Janem, każdego z nas. Skoro jesteśmy dziećmi Maryi, jesteśmy rodzeństwem Jezusa, zatem dziećmi Boga. Mając świadomosć całkowitej zależności od Niego, nie mogąc nic uczynić bez Jego łaski-jest dla mnie Ojcem.
Ale nie moim Ojcem, tylko naszym Ojcem. Zatem wszyscy jesteście moimi braćmi i siostrami; jakże mogłabym chcieć dla Was zła? Jestem za Was odpowiedzialna, tak jak Wy za mnie.. To przed każdą Mszą Św. spowiadam się Ojcu i Wam bracia i siostry i Was proszę o modlitwę, do naszego wspólnego Taty. Pozostając w Kościele- Mistycznym Ciele Chrystusa, stajemy się również dziedzicami królestwa niebieskiego.