św.Mikołaj
dodane 2014-12-06 15:47
spotkałam człowieka
przypadkiem nieplanowanie
młody chłopak
żul, pijak, bezdomny
ostatnią noc spał w budzie z psem
był kiedyś ministrantem
oczy zeszklone łzami
bałam się go chciałam żeby odszedł
chciałam zostać i chociaż ofiarować swoją rozmowę
został w pamięci
i została bezradność
tak cholernie bolesna bezradność
nie wiem jak mogłabym pomóc, pojęcia nie mam
jedynie modlitewne wspomnienie
św Mikołaju
jak być dobrym jak TY
niebezradnym