Brak tytułu (2010-04-08)
dodane 2010-04-08 15:26
„Panie Jezu, przyznaję, chcę iść do swojego Emaus, chcę dyskutować o Tobie bez Ciebie, pouczać Cię... Nie chcę zostać w Jerozolimie. Zawiodła mnie – zostały mi z niej jedynie straszne wspomnienia. Boję się nawet do niej zwracać. Wiem, że będzie mnie ona dopadała, co pewien czas – i tak naprawdę nigdy przed nią nie ucieknę,Ty jednak mówisz do mnie „Nawróć się, nie uciekaj od najgorszych wspomnień swego życia. Podziękuj za nią. Wróć do niej. Tylko w niej mnie spotkasz. Jestem tym, co w tobie najtrudniejsze, najboleśniejsze, czego nie możesz zaakceptować. Nie uciekaj do swojego Emaus”
Marcin Jakimowicz, "Dziennik pisany mocą", str ostatnia - 119
Z cudzego blogu. Skopiowane, by nie zapomnieć...