Między samotnością i nadmiarem
dodane 2010-02-23 08:37
Chyba niezwykle rzadko człowiek ma to, co jest - komfortem. Jeśli zostaje sam, samotność ma konsekwencje. Czasem bolesne. Jeśli żyje z kimś, drugi człowiek obok bywa trudny do zniesienia. Tęskni się za samotnością lub obecnością...
A jednak wybiera się jedno z dwojga. Z konsekwencjami.
I tylko czasem po 40 latach brakuje tego drugiego człowieka za ścianą. Tak zwyczajnie - bo razem przeżyło się dwie trzecie życia... I to jest najpiękniejsze wyznanie miłości, jakie mi się zdarzyło słyszeć.