Drogowskaz
dodane 2009-12-21 18:34
"Drogowskaz pokazuje drogę, choć nią nie idzie."
Fajne zdanie. Pięknie uzasadnia, że nie trzeba być świadkiem Chrystusa, wystarczy nauczycielem. Jest tylko drobna różnica. Drogowskaz nie jest w stanie pójść jakąkolwiek drogą. Człowiek, który go postawił, owszem. Ale zwykle przy znaku nie stoi (gdyby stał, nie byłby potrzebny znak). Nie można go zapytać o jego decyzje.
Mówienie: "Idź tędy, a znajdziesz wspaniały skarb" jeśli się samemu ten skarb ignoruje, to nie ewangelizacja, tylko marketing. A co myśleć o reklamach wszyscy doskonale wiedzą. Nawet na produkt markowy można się nabrać.
Marka "Kościół", nawet marka "Chrystus" już nie pomoże. Jak taki skarb, to czemu sam się po niego nie wybierzesz?