Prawda czy zabawa?
dodane 2008-11-22 09:27
Niepokoi mnie pomysł sms-owego głosowania "Ukrzyżuj go". Niepokoi bardzo głęboko.
Unowocześniona wersja "Jesus Christ Superstar" ma być wystawiona w Wielką Środę.
O ukrzyżowaniu zadecydują sms-y widowni, graficznie przedstawione na telebimie.
Czy można oddzielić życie od zabawy?
Co będzie znaczyła decyzja "ukrzyżuj go" dla człowieka, który ją podejmie?
Co będzie znaczyła decyzja wzięcia udziału w zabawie i głosowania?
Za chwilę ów człowiek wejdzie może w Triduum Męki Pańskiej. Już dzień później.
Czy można "dla zabawy" podjąć taką decyzję, bez konsekwencji w "realnym" życiu?
Nie wydaje mi się.
Człowiek nie dzieli się na część realną i reality...