Nie lubię

dodane 17:59

Nie lubię nawet pozoru lekceważenia Najświętszego Sakramentu. Nie lubię niedbałości. I nie mówię o zgodności z przepisami liturgicznymi...

Nie lubię zabierania mi w niedzielnej Mszy św. drugiego czytania lub połowy Ewangelii. Ktoś stwierdził kiedyś, że czuje się okradziony, zgadzam się w całej pełni. Brakuje... Wolę, żeby nie było homilii, jeśli nie ma czasu.

Nie lubię odmawiania "Wierzę" w takim tempie, że nie jestem w stanie odpowiednio szybko wymawiać słów i braku choćby sekundy przerwy między Ewangelią i "Módlmy się" (dzień powszedni).

Nie lubię homilii o kosztach remontu, z podziękowaniem za wkład i straszeniem ludzi kryzysem i bezrobociem. Na to pierwsze są ogłoszenia, drugie można w ogóle pominąć.

Na szczęście tylko pierwsze boli, drugie po prostu smuci, bo żal... Trzecie męczy, czwarte irytuje, to już da się znieść.

I będę się upierać, że przez to, jak ksiądz odprawia Mszę Św., bardzo często widać osobistą wiarę lub niewiarę...

(nie, to nie są obserwacje z dzisiaj ani z jednego kościoła ani nawet z jednego miasta...)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024

Ostatnio dodane