Na imieninach
dodane 2008-05-25 10:16
Niespecjalnie chciało mi się dziś stawać na nogi. Jestem trochę przeziębiona i w ogóle! Ale jak nie mogłam do czegoś dosięgnąć, bo mi złośliwie odsunięto o trochę, to wstałam w sekundę. Wiele ułatwiają buty, już wiem, po co dorośli je noszą - zdecydowanie pewniej się w nich czuję. Choć na razie, jeśli trzeba się szybko przemieścić, to na czworaka idzie szybciej... Zwłaszcza wtedy, gdy mi gdzieś choćby na chwilę znikają - koniecznie muszę przecież sprawdzić gdzie i po co!
Postanowiłam zwiedzić resztę mieszkania. Na początku trochę się oglądałam, czy za mną idą, ale w końcu, ile można czekać? Przedpokój i kuchnia to cały świat do zbadania! No i trafiłam na lustro! To zupełnie co innego, jak człowiek je sam odkrywa, niż wtedy, gdy je pokazują!
Mówią, że wiązanie butów jest trudne. Może, nie próbowałam. Rozwiązać je można w każdym razie bardzo łatwo. Próbowałam wielokrotnie, szybciej rozwiązuję niż oni zawiązują! Wygrałam :D