Czołg z napisem "pomagam" włączył bieg
dodane 2008-05-23 18:38
Trochę potrąca ludzi. Byle nie przejechał obiektu pomagania.
Tak, obiektu, choć pewnie zainteresowana osoba byłaby tym oburzona. Ale próba ustawienia komuś kolejnego miesiąca życia bez jego jasnej i precyzyjnej zgody, bez wiedzy najbliższej rodziny, jest więcej niż absurdalna. W ogóle: co to za pomysł, żeby obca osoba mogła wejść do szpitala, powiedzieć, że jest profesorem Akademii Medycznej w miejscowości X (wcale niekoniecznie lekarzem, jak się okazuje) i dostać skierowanie na kontynuację leczenia kogoś w innym szpitalu? Dodam - mówimy o leczeniu osoby starszej i w tej chwili kompletnie zależnej od opiekuna. Karetkę też by zamówili i przewieźli?
Nie, ja nie zakładam złej woli. Wręcz przeciwnie. Po prostu: czołg z napisem "pomagam" i święte przekonanie, że ja mam rację i to, co wymyśliłam, jest dla drugiej osoby nieodwołalnie najlepsze. A w tle (nieuświadomiony zapewne) brak szacunku dla podmiotowości człowieka.