Mój Bóg
dodane 2007-09-24 08:58
Odwiedziłem bluźniercę, pijaka i łotra. Odwiedziłem dom człowieka czterdziestoletniego, żonatego, który brutalnie zgwałcił dziesięcioletnią dziewczynkę… Nie protestuj! Czy nie wydaje ci się, że jest on dostatecznie nieszczęśliwy, abym ja mu przyniósł litość i miłosierdzie?
***
Każdy mój odruch próżności [...], wszystko co powiedziałem, kiedy należało zachować milczenie, i każde odrzucone dobre natchnienie - wszystko to zostanie osądzone.
Jeśli mogę iść dalej, nie wolno się cofać.
Ale, Chryste, daj mi rozsądek w ocenie dobra...