Forma, fakt i zaufanie...
dodane 2007-07-04 11:29
Chory, przychodząc do szpitala, nie oczekuje od lekarza w pierwszej kolejności jakiejś nadzwyczajnej wiedzy medycznej, choć ta jest bardzo istotna. Potrzebuje raczej zwyczajnej rozmowy, uwagi lekarza skupionej na nim. To z takiej postawy medyka rodzi się zaufanie do niego i poczucie bezpieczeństwa chorego.Z nowego numeru Gościa
To prawda. I zgadzam się, że ten element naruszono w szpitalu na Barskiej. Naruszono zaufanie chorych do lekarzy i ich poczucie bezpieczeństwa. Paradoksalnie, ten fakt nie ma nic wspólnego ze strajkiem i przeniesieniem. Wystarczyłoby porozmawiać i wytłumaczyć, że to, co jest robione, jest robione dla bezpieczeństwa chorych.
Innymi słowy - ważna jest forma przeprowadzenia procedury, a nie sam fakt jej wykonania.