Gdyby tak doba miała 48 godzin...
dodane 2007-02-01 11:24
Według badania Yahoo i OMD z 2006 roku, dzień przeciętnego konsumenta trwa obecnie 43 godziny, sumując uśredniony czas na standardowe czynności (sen, praca itp.) z czego ponad 16 poświęconych jest na mieszany kontakt z mediami i elektroniką. MTV, w podobnym raporcie z 2005 roku oszacowała dobę na 32 godziny, gdzie na różnorodne media użytkownik przeznaczał 6,5 godziny.
Jak to wyliczyli? Każdą z czynności wykonywanych równocześnie policzono osobno. Okazuje się, że absurdalne życzenia jednak stają się faktem. Tylko czy aby na pewno właśnie o to nam chodziło?
Wstajesz rano. Słuchasz radia. Jednocześnie włączasz telewizor, logujesz się do sieci - odbierasz e-maile. Dzwonisz i piszesz do znajomego. Rozmawiacie przez internet. Nadmiar? Przyzwyczaj się. Tak będzie wyglądał twój normalny dzień w 2007 roku.
Czas poświęcany na media (najlepiej wszystkie na raz) wzrósł w ciągu roku o 5% - obecnie statystycznie media zżerają 9,6 godziny dziennie, a w 2007 roku ma się utrzymać tendencja wzrostowa. Pytanie tylko - po co? Czy aby na pewno to jest do czegokolwiek potrzebne? Czy potrafimy już żyć bez mediów, czy to rodzaj uzależnienia? Czy da się z tego wyplątać?
Należy wystrzegać się niebezpieczeństw przesadnej aktywności, bez względu na kondycję i urząd, jaki się pełni, albowiem nadmiar zajęć prowadzi często do «twardości serca».
Benedykt XVI. Komentarz chyba niepotrzebny...