Powołanie i początek zła
dodane 2007-01-13 11:06
Coraz bardziej mam wrażenie, że tam się dzieje źle, gdzie człowiek (ksiadz czy świecki) w swoim powołaniu zagubił to podstawowe - Boże posłanie do ludzi. Cokolwiek by nie robił, na jakim polu nie działał. Tam gdzie duszpasterstwo to degradacja. Tam gdzie nauka staje się ważniejsza niż człowiek...
Co to znaczy dla mnie? Dokąd idę? Czego pragnę?