Jak iść w głąb?
dodane 2007-01-11 10:20
Wróciłam do debaty o stanie Kościoła. Tytuł brzmi - co mówi Duch do Kościoła? Ale nie zagrożenia mnie zaciekawiły, tylko teza o świętych. W Polsce w XX wieku mieliśmy cztery wielkie postacie. Siostrę Faustynę - apostołkę miłosierdzia, męczennika - ks. Jerzego Popiełuszkę, świadka - Jana Pawła II i duszpasterza - ks. Franciszka Błachnickiego.
Jak nie tylko mówić o ich dorobku, ale ich zrozumieć i przełozyć na dzisiejszy czas? Co to znaczy naśladować siostrę Faustynę czy Jana Pawła II? Bo rzeczywiście - z pewnością nie znaczy to jedynie opowiadać o ich życiu czy intelektualnie poznać ich dorobek. W artykule padło stwierdzenie:
Odpowiadamy kolejnymi sympozjami i konferencjami, a powinniśmy się zastanowić, co popychało te jednostki do gorliwości, przywołując słowa świętego Pawła: „Miłość Chrystusa przynagla nas”. Chrześcijaństwo będzie żyło, kiedy będzie ożywiane przez miłość Chrystusa.
Tylko co to znaczy dziś? W styczniu 2007 roku w Polsce?