Cud nad Wisłą
dodane 2016-11-11 15:13
A kiedy na koniec zaśpiewaliśmy "Boże coś Polskę" i ktoś rozwinął biało-czerwoną flagę, wzruszyłam się.
Środek dnia a kościół w centrum miasta pełen ludzi. Przyszli tutaj dobrowolnie, bez obowiązku. Bo dzisiaj nie ma żadnego święta kościelnego. 11 listopada to dzień, w którym obchodzimy rocznicę odzyskania niepodległości. A oni przyszyli tutaj, by modlić się w intencji ojczyzny. I niemal wszyscy, jak jeden mąż, przystąpili do Komunii św. Dla mnie to jest prawdziwy cud w tym pięknym mieście nad Wisłą. A kiedy na koniec zaśpiewaliśmy "Boże coś Polskę" i ktoś rozwinął biało-czerwoną flagę, wzruszyłam się.