Jaś i Jan - fr_giovanni
Pytanie Jasia do Jana (84)
dodane 2008-09-04 09:50
„Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą? Jezus im rzekł: Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. (Mt 9,14-15)”
*************
Jan: Jasiu co Ty dzisiaj taki zły, aż strach Cię dotknąć?
Jasiu: Bo dziś dodatkowo poszczę, odmawiam sobie
jedzenia i proszę mnie nie drażnić. Zresztą sam byś
zaczął też pościć, a nie uśmiechać się do
wszystkich. Czemu Ty nie pościsz, nie widzę byś
coś sobie narzucił jeszcze na ten czas.
Jan: Wiesz, myślę, że uczyniłeś jeden z dwóch
błędów.
Jasiu: Ciekawe jakie?
Jan: Pierwszy to może być taki, że jak masz przez ten
Twój prywatny dodatkowy post być dla ludzi zły i
kąsać ich jak żmija, to lepiej zjedz coś a ujarzmij
swoje serce i duszę.
Jasiu: A drugi? Ciekawe co wymyślisz?
Jan: Jeśli chcesz prawdziwie pościć, to tym bardziej
bądź radosny na zewnątrz i otwarty na
ludzi…......wiesz, chyba nie zaprosiłeś do tego
postu w sercu swoim Boga, bo czy może być Jemu
miła taka postawa jak Twoja?
Jasiu: Hmm…chyba trochę ustawiłeś mnie do pionu.
Wiesz mam jeszcze jedno pytanie: nie wiesz kto
dziś oddał swój obiad dla biednej naszej sąsiadki?
Jan: Yyyyy………
Jasiu: Już nie musisz odpowiadać…..już teraz wiem,
czemu dziś brak brudnych naczyń w zlewie.
Patrząc na Twoja radość nie podejrzewałem, że
możesz być głodniejszy dziś. .....wiem kto oddał.