Jaś i Jan - fr_giovanni
Pytanie Jasia do Jana (83)
dodane 2008-09-04 09:40
„Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie? (Łk 9,23-25)”
*************
Jasiu:
Jan: Co tak myślisz Jasiu?
Jasiu: Hmm…wiesz co, istnieje duży rachunek
prawdopodobieństwa, że za 100 lat nikt kto dziś
żyje na Ziemi nie będzie już żył.
Jan: Może małe jednostki. Będą o nich pisać w
gazetach, że gdzieś tam na Ziemi żyje, kto ma
więcej jak 100 lat.
Jasiu: Zapewne wielu znajdzie swoje poczytne miejsce
w historii, następne pokolenia będą się szczycić
tymi ludźmi, ale czy wszystkimi? Dziś też uczymy
się również o tych co tylko wiele zła uczynili.
Jan: Pewnie masz rację. O wielu też nikt nie będzie
pamiętał, staną się statystykami w historii.
Jasiu: Ale wiesz co Janie, że nie przeraża mnie ta nasza
rozmowa i to co odkrywamy. Bo to wszystko co
widzimy to wymierne dla rzeczywistości
historycznej – ale ja wierzę, że jest druga historia
każdego człowieka, ta prawdziwa, którą nikt nie
fałszuje, ani by zniekształcić, ani by upiększyć.
Jan: Ładnie to ująłeś Jasiu.
Jasiu: To historia mojego prawdziwego życia, zapisana w
Tym co dał te życie. Tam żaden wirus nie skasuje
tego co prawdziwe o mnie. A najważniejsze, że ta
historia wytyczy kierunek mojego życia – tego na
wieki.