Przez dziurkę od klucza

Archiwum


  • Posłuchaj bejdaku ballady, później napijesz się piwa...

    Czas akcji: Kiedy wieczór gaśnie i ustaje dzienny znój... [...]


  • Czy o Kościele trzeba pisać na kolanach?

    Kilka dni temu Kościół wspominał świętego Franciszka Salezego. Święty jak to święty – pomyślałam w pierwszej chwili, ale obiło mi się o uszy, że jest patronem dziennikarzy katolickich. Hmm... dziennikarzy katolickich? To znaczy kogo? Czym różni się "dziennikarstwo katolickie" od "dziennikarstwa [...]


  • Różowy trójkąt na Placu Trzech Krzyży

    Organizacje gejowskie zamierzają wybudować w Warszawie pomnik ku czci gejów pomordowanych w obozach koncentracyjnych - donosi wczorajsze [...]


  • Zagubienie

    Nie było mnie w domu przez tydzień. Odcięta od mediów pod szczytem Jasnej Góry nawet nie miałam czasu zastanowić się, co "absolutnie najważniejszego" wydarzyło się na świecie. Za kilka dni wyjeżdżam na 3 tygodnie...Chyba wyjdzie mi to na [...]


  • Niedzielny spacerek

    Dzień dobry! - zgodnie ze starą tradycją zwracamy się do mijającego nas Pana. Pan ma na oko coś koło 70-tki, idealnie białą koszulę z krawatem wystającą spod niedopiętej kurtki i laseczkę w ręku. W jego wyglądzie nie byłoby nic szczególnego, gdyby nie to, że znajdował się na leśnym, stromym odcinku szlaku na Równicę... \- Dzień dobry! - odpowiada z szerokim uśmiechem Pan. - Jak to dobrze, że [...]


  • Konstytucyjnie

    "Giertychowa matura" niezgodna z konstytucją... Projekt lustracji majątkowej trzeba dokładnie zbadać, czy nie jest niezgodny z [...]


  • Tona dobroci

    Wystarczy pomysł, kilku zapaleńców i... karteczki, aby uczynić świat odrobinę lepszym.


  • Trzy Kościoły?

    Wystarczył tydzień, aby - jak w soczewce - zobaczyć, ile brakuje nam do wypełnienia Chrystusowego testamentu..


  • Wierzę w Jezusa, nie w Wielgusa

    Sprawą abp. Wielgusa od kilku dni żyje cała Polska. Zawsze w końcu musi być jakaś afera na tapecie... Ingresu nie było. „Źródła zbliżone do Episkopatu” (uwielbiam stwierdzenie „źródła zbliżone do...”, bo za nim może zawierać się tak naprawdę wszystko, nawet pani Jadzia przechodząca obok jego bramy – była „w pobliżu”) już od rana donosiły (może w obecnej sytuacji lepiej będzie powiedzieć [...]


  • 62 lata później...

    "Zobaczyliśmy grupę żołnierzy, ale wiedzieliśmy, że to nie są Niemcy. Dlaczego? Bo Niemcy mieli podkute buty, kiedy szła kolumna było ich słychać z daleka, a tych widzieliśmy, ale nie słyszeliśmy. To było dla nas [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco