Na ścieżkach własnych przemyśleń : fides et ratio

Królestwo moje nie jest z tego świata / Królestwo Umysłu

dodane 21:03

Królestwo Umysłu (Nous)

Królestwo Umysłu to przede wszystkim Królestwo myśli, bytów inteligibilnych przekraczających świat materii, wyżej wspomniane Królestwo natury. Jest ono (Królestwo Umysłu), Królestwem, w którym królują wartości absolutne i obiektywne. Dzięki nim, dzięki tym wartością cały świat kosmosu zostaje nimi obdarowany poprzez ich parciu na zewnątrz, po stopniach emanacji, a zaczątkiem tego procesu emanacji jest właśnie Umysł – Absolut. Anaksagoras jako pierwszy z filozofów, jeszcze na sposób niezbyt doskonałej intuicji, odkrył i podarował nam naukę o Umyśle jako praprzyczynie wszystkiego, Umyśle, który „dał impuls” zaistnienia wszystkiego. Ta funkcja stwórcza i kreatywna Umysłu została wyeksponowana przez Platona, Arystotelesa no i chyba w sposób najpełniejszy obecna jest w nauce Plotyna. Chrześcijaństwo, które otrzymało w spadku po Grekach filozofię klasyczną, czerpało pełnymi garściami z greckiej nauki o Umyśle – Absolucie. Jednakże pod wpływem Ewangelii, w rewolucyjny wręcz sposób, w rewolucyjny i nowatorski zarazem, bo odnoszący się do nowego obrazu Boga, nakreślono wizję Umysłu – Absolutu jako Umysłu – Miłości. Teraz to Miłość stała się praprzyczyną wszystkiego, co istnieje, i dzięki swej stwórczej mocy wszystko, cały wszechświat, cały kosmos owa Miłość przeobraża. (Jest to ów „punkt”, „duchowy punkt wyjścia” z fragmentu 12 Anaksagorasa). Jest ona, by wyrazić się w sposób doskonały, Miłością, „co wprawia wszystko w ruch”. (zgodnie z filozoficzną wykładnią idei Boga u Dantego w jego „Boskiej komedii”). Ten proces stopniowego uwalniania się Miłości, jej moc przeobrażania wszystkiego, ma charakter nigdy nie kończącego się rozwoju i pogłębiania wciąż na nowo duchowego rozumienia Umysłu – Miłości, która jest największa.

„Umysł dał impuls do powszechnego krążenia,

tak że od początku się ziścił ruch wirowy.

I na początku wir ten zaczął się od pewnego małego punktu,

ale rozwija się dalej i

jeszcze dalej rozwijać się będzie”.

(Anaksagoras, fragment 12)