Futbolowa histeria przybiera na sile. Nawet Baśnioblogowi udało się wyłapać baśniowy wątek w zbliżającym się Euro 2012.

Nie chodzi bynajmniej o „bojki” opowiadane przez niektórych piłkarskich speców-samozwańców, w których mowa o szansach, czy słabych stronach poszczególnych reprezentacji. Chodzi o maskotki imprezy.

Otóż jak donosi Polska Agencja Prasowa, Slavek i Slavko – bo tak zwą się maskotkowi bliźniacy w barwach Ukrainy i Polski – „narodzili się z Drzewa Futbolu, które wyrosło na leśnej polanie, gdzie wylądowała piłka kopnięta z alpejskiego szczytu przez Trixa i Flixa - maskotki poprzednich ME w Austrii i Szwajcarii”. No i już mają Państwo odpowiedź na pytanie postawione w tytule niniejszej notki :)

A jako video-bonus cała prawda o Czerwonym Kapturku: