u studni

dodane 14:31

lectio divina J 4, 1-42

Lectio divina J 4, 1-42 Jezus i Samarytanka

 

Odkryte- ukryte

 

W każdym z wersów tej ewangelii jest coś ukryte- inne znaczenie, głębsze, duchowe, przenośnia.

 

1-3 spór o to, który ksiądz, parafia, kościół, grupa są lepsze, ciekawsze, mają lepsze metody i osiągnięcia. Czy najważniejsze jest by przyciągnąć jak najwięcej ludzi? Czy to są efekty, czy tylko wyniki? Jezus nie wdaje się w te spory. Pokazuje swój kompletny brak zainteresowania, wyłącza się z tego. Nie o to chodzi, nie na tym polega problem rozumienia lub nie rozumienia, przyjmowania lub nie przez ludzi słowa Bożego.

 

5-6 po drodze a raczej nie po drodze musi przejść przez Samarię- krainę pogardzaną, nieczystą, przeszkodę, zawadę.

Tyle spraw musimy załatwić, zanim dojdziemy do jakiegoś celu. Wystać się w tylu kolejkach, objechać pół miasta, korki, ludzie, różne sprawy- same przeszkody.

Ale to w tej Samarii jest ukryte źródło Jakubowe. Więc może to nie są tylko przeszkody, zawady, opóźnienia. Może w tych sprawach i zadaniach coś ważnego, duchowego, zasadniczego jest dla nas ukryte. Może już tam, na tej ziemi złej, jałowej, pustynnej czeka na nas Bóg.

 

 

6,8 – apostołowie coś tu się nie wykazali, skoro zostawili Jezusa spragnionego a sami poszli po jedzenie. Pewnie to oni byli głodni i sami zdecydowali co jest ważniejsze. Zdając się na innych często podlegamy ich interpretacji naszych potrzeb.

Dalej- jest to jakieś mistyczne i symboliczne że można dotrzeć do studni i dalej być spragnionym. Że nie można samemu zaczerpnąć z niej wody tylko potrzebna jest pomoc innych i odpowiednie narzędzia. Odpowiednie narzędzia aby uzyskać odpowiedni efekt, wodę żywą. To jest jakoś symboliczne i ważne.

Oraz- ile możemy otrzymać darów duchowych pomagając komuś zwyczajnie, fizycznie, banalnie. Nie trzeba wykonywać wielkich uczynków, wystarczą codzienne, byle z wielką uwagą na potrzeby drugiego człowieka.

 

Dalej mamy Samarytankę która przychodzi do studni w porze w której nikogo nie powinna tam zastać, bo wie, że jest pogardzana, i jakoś godzi się na to. Bo nie można pogardzać kimś, kto ma dobre poczucie swojej wartości? Czyli że dołujemy tych, którzy i tak są już zdołowani, którym powinniśmy pomóc. A pogardzanie nikomu nie pomaga się podnieść, zmobilizować, wziąć w garść, jak to widać po Samarytance.

 

Mamy Jezusa, który łamie wszelkie konwencje rozmawiając samotnie z kobietą, na dodatek odtrąconą społecznie. Ale Jezus reaguje na tu i teraz, nie przychodzi z zaprogramowanymi uprzedzeniami i ocenami, tylko osobno, adekwatnie reaguje na każdą sytuację.

 

Pragnienie Jezusa, pragnienie naszych dusz, naszej miłości. Można być Bogiem, stworzyć cały świat, i człowieka, i można pragnąć jego miłości. Miłość to „słaba strona” Boga. Inaczej jego potęga by nas zniszczyła.

Jezus przychodzi ze swym pragnieniem do wyschniętych studni naszych serc i zapominając o swoich potrzebach sam nas nasyca.

 

10- charakterystyczny dialog człowieka z Bogiem. Bo czego chcemy od Boga? Rzeczy powszednich. Żeby nam się życie dobrze, wygodnie ułożyło. Żeby nie trzeba było codziennego wysiłku. Żeby mieć „święty spokój”. A i tak nie bardzo wierzymy, że On nam to da. Bo „studnia jest głęboka, brak czerpaka, i „nie ma cudów”, życie jest i będzie ciężarem.

Jezus ofiarowuje nam coś innego. Codzienne czynności spełniać będziemy zawsze, będziemy mieć trudności i przeszkody. Ale nie będzie to już dla nas źródłem frustracji, gdyż dostrzeżemy w nich Jego miłość.

Gdyby ktoś nam powiedział- „będziesz mieć ciężkie życie, ale spotkasz w nim wielką miłość”- czy nie rzucilibyśmy się w to po uszy? A przecież Bóg mówi nam to codziennie. A my wolimy wtedy proste radości. Bo miłość wymaga zaangażowania.

 

16-18 ta kobieta została już 5 razy porzucona. Nie zabiło to w niej jednak pragnienia miłości. Tyle, że skierowała je w ślepą uliczkę polegania na człowieku i oczekiwania od niego zaspokojenia wszystkich jej pragnień. Dlatego bezustannie odtwarza nieskuteczne sposoby poszukiwania miłości.

Wiele grzechów pochodzi z takiego zranienia. Wiele nieudanych prób zerwania z nałogiem, uporządkowania swego życia. Jezus to wie. Dlatego nie koncentruje się na tym co zewnętrzne- na życiu kobiety – ale znowu na tym co ukryte i co w niej dobre- na jej pragnieniu miłości. Wie, że jeśli kobieta zostanie pokochana i zaakceptowana bezwarunkowo, sama znajdzie w sobie dość siły, by uporządkować swoje życie. „powiedział mi wszystko co uczyniłam, ale mnie nie potępił. Tak dobry potrafi być chyba tylko Bóg. Chyba Bóg istnieje skoro istnieje taki Ktoś jak On, Jezus.”

Jak wiele razy popełniamy błąd, oczekując od innych żeby się zmienili i tym zasłużą na naszą pomoc. Oczekujemy tego od siebie i myślimy, że oczekuje tego od nas i od innych Bóg. Tymczasem jedynym sposobem by „zasłużyć” na Boże miłosierdzie jest- być grzesznikiem i wiedzieć o tym! Kobieta wie o tym, bo przychodzi do studni w południe, gdy nikogo się tam nie spotyka.

Dlaczego często ludzie uważający się i uważani za porządnych i pobożnych nie mają żywej relacji z Bogiem? Bo nie uważając się za grzeszników nie doznali nigdy bezwarunkowej miłości. A tylko taka miłość przekracza to co naturalne i otwiera na to, co duchowe. Pozwala nam zintegrować to co w nas złe z tym co dobre- tutaj- nieuporządkowane relacje z poszukiwaniem prawdziwej miłości.

Trudne życiowe sytuacje otwierają nas na Boga i przyjęcie jego pomocy. Grzech przyciąga łaskę.

 

19- kobieta chce uściślić sytuację. Skoro jej rozmówca jest tak wielkim Bogiem, to jak należy Go czcić? Jeśli już nie da się zasłużyć na Jego miłość, bo jest bezinteresowna, to jak się za nią odwdzięczyć?

I Jezus odpowiada- miłością. Nie da się zadekretować, ująć w ramki, obrzędy miłości. W każdej sytuacji, w każdym czasie można ją okazywać, zawsze inaczej. Byleby równie bezinteresownie, zgodnie z Bożym duchem miłości. Kochać bliźnich ze względu na Boga, z tego powodu że On nas kocha bezinteresownie. Także obcych i nieprzyjaciół, i grzeszników. Taką zasadę życiową objawia nam przyjście Mesjasza.

Mniej ważne jak i gdzie się modlimy, jeśli robimy to szczerym sercem, bo wtedy odkrywamy Boga w naszym życiu. Tymczasem często krytykujemy innych, że „źle”się modlą, patrząc na zewnętrzne ceremonie, nie ich owoce.

 

27 apostołowie o nic nie pytają Jezusa. Przywykli już do Jego częstego dziwnego zachowania i z góry „dobrze wiedzą” jakim On potrafi być. Mają Go na co dzień. Przywykli do tajemnicy. Nie aktualizują jej codziennie na nowo. Znowu osądzają zamiast analizować, pozostają na poziomie zewnętrznym, nie dochodząc do ukrytego.

Samarytanie zaś słuchają Go z uwagą, doceniając, że przyszedł właśnie do nich i z nimi chce rozmawiać. Rozmawiać, nie pouczać. Ciągła otwartość na nowe sytuacje pozwala nam dostrzegać Boga w coraz to nowych sytuacjach naszego życia i rozwijać naszą wiarę. Kiedy wydaje nam się, że już ją określiliśmy i zdefiniowali- zaczynamy ją tracić.

Jezus upomina apostołów, że mają już zasiane w sercach podstaw wiary. Trzeba tylko pozbyć się chwastów i pozwolić słabej wierze rozwinąć się i wydać plony. Zamiast poszukiwać Boga gdzie indziej, albo tłumaczyć tajemnice w sposób naturalny.

 

39 samarytanie przyszli słuchać Jezusa pociągnięci świadectwem kobiety. „powiedział mi wszystko co złego zrobiłam, ale mnie nie potępił.” Głębokie marzenie wielu ludzi- aby ktoś poznał ich do głębi ich serc, nawet ich złe myśli lub czyny- i nadal ich kochał. Tak kocha tylko Bóg, czasem owszem, poprzez swoich świętych. Ukochanie kogoś pomimo jego zła jest świadectwem Bożej miłości. Pozwala dostrzec dobro .I może po to aby dać moc świadectwu swego syna Bóg posłużył się grzesznym życiem Samarytanki. Bo tez tylko Bóg potrafi zło w dobro przemieniać.

 

41 czerpiąc z doświadczenia innych nawiązujemy z Bogiem osobiste relacje osadzone w naszej historii życia. Samarytanie nawiązali z Jezusem takie relacje, będące podstawą trwałego nawrócenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 22.12.2024