Uncategorized
Starsi bracia i siostry
dodane 2007-01-23 21:13
Za każdym razem, gdy sięgam po "dzieje duszy" któregoś ze świętych, czuję że zyskuje nowe rodzeństwo i nowy zasób << sztuczek>> jak wyjść bez szwanku dla ducha z kolejnych tarapatów dnia codziennego. Bo w sytuacji, gdy nie znosimy naszej sąsiadki/ teściowej/ koleżanki ze studiów za sam fakt ich istnienia, jest coś bardziej pouczającego i pocieszającego niż to, że prawdziwa miłość bliźniego to nie miłe uczucie, nie sympatia do kogoś, ale silna wola spełniania wobec tej osoby (mimo wszystko) dobrych uczynków. Przecież nawet Mała Tereska nieznosiła niektórych swoich sióstr! Czasami już poprostu nie mogła wytrzymać i uciekała przed taką osobą;)
Dlatego najbardziej lubię te książki, w których jest duuużo przykladów, najgorsze co można zrobić to opisać chronologicznie i wyprać życie świętego ze wszystkich emocji. Myślę, że autorzy takich dziełek powinni się dwa razy zastanowić...