Pracowicie
dodane 2012-03-29 00:55
Dziś miałem dzień wypełniony obowiązkami administracyjnymi. Dużo pracy, mało czasu na rozmyślania. Czuję zmęczenie w stopach, taki całodniowy maraton od urzędu do urzędu. Przyomniało mi się właśnie powiedzenie mojej babci na okazję marudzenia o zmęczeniu "odpoczniesz sobie po śmierci", ładniej ujęte zostało to w komplecie Noc spokojną i śmierć szczęśliwą niech nam da Bóg wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty. Amen.
I tymi pięknymi słowami dziś się pożegnam, a jak Bóg da jutro napiszę więcej.