WIERSZE

Wiersze

dodane 14:13

                                                            

                                                                        UŚMIECH

                          JAK RÓŻNE SĄ SPOJRZENIA TAK RÓŻNY MOŻE BYĆ UŚMIECH

                          MOŻE BYĆ UŚMIECH IRONIĄ PRZEPEŁNIONY

                         MOŻE BYĆ SZTUCZNY WYMUSZONY

                         MOŻE SZYDERCZY BYĆ I FAŁSZYWY

                         MOŻE BYĆ MIŁY I ŻYCZLIWY

                         JEST JESZCZE JEDEN UŚMIECHU GATUNEK

                        CO JEST LEKARSTWEM NA KAŻDY FRASUNEK

                        UŚMIECH TAK NIEZWYKŁY CO SERCE UJMUJE

                        UŚMIECH CO W DZIEŃ POCHMURNY SŁOŃCE ZASTĘPUJE

                                                         DLA PRZYJACIELA

                            SĄ LUDZIE CO BRNĄ W SENTYMENTY

                            KOCHAJĄ ZŁOTO DIAMENTY

                            CENIĄ TEŻ SOBIE BRYLANTY

                           A PRZECIESZ SĄ NIC NIEWARTE

                           BO ZIMNE NIECZUŁE MARTWE

                           MI NAD TE CENNE KLEJNOTY

                           DROŻSZY TWÓJ UŚMIECH TWÓJ DOTYK

                           NAD ZŁOTA ZAŚ JASNE LŚNIENIE TWÓJ GŁOS

                           I TWE SPOJRZENIE.

                           DOBROCI PEŁNE , CZUŁOŚCI I TYLE DAJĄCE RADOŚCI.

 

                                                  BOŻE ŹRÓDŁO

                              WIELE JEST ŹRÓDEŁ NA CAŁYM ŚWIECIE

                               KTÓRE POCZĄTEK STRUMYKOM DAJĄ

                               NOWE TRYSKAJĄ W RÓŻNYCH ZIEMI ZAKĄTKACH

                               INNE ZAŚ WYSYCHAJĄ

                               JEST JESZCZE ŹRÓDŁO KTÓRYM TY JESTEŚ BOŻE

                                Z KTÓREGO KAŻDY ZACZERPNĄĆ MOŻE

                                SIŁY NIEZWYKŁEJ Z SERCA TWEGO ZDROJU

                                RADOŚCI , MOCY BOŻEJ ŚWIATŁA I POKOJU

 

                                                            TYLKO TY

                      GDY MI W ŻYCIU CIĘŻKO KIEDY Z OCZU PŁYNĄ ŁZY

                      KTO PRZYGARNIE KTO WYSŁUCHA ?

                       PANIE JEZU TYLKO TY

                       TY NIE WYSZYDZISZ TY NIE WYŚMIEJESZ

                        TY ZAWSZE ZROZUMIESZ TY DASZ NADZIEJĘ

                        TOBIE MOŻNA ZAWIERZYĆ WSZYSTKIE TROSKI TWOJE

                        TY SERCE ZRANIONE NAPEŁNISZ SPOKOJEM

 

                                     ŁZA

              ZIMOWY TO BYŁ WIECZÓR I KONCERT DOBIEGAŁ KOŃCA

              TWARZ TWOJA ŚWIATŁEM LAMP SPOWITA NIBY W PROMIENIACH

              SŁOŃCA.

              PATRZĄC W TWOJĄ STRONĘ SPOTKAŁAM TWE OCZY I WTEDY

              ZOBACZYŁAM OBRAZ PRZEUROCZY.

             W JEDNYM Z TWYCH OCZU BYŁA ŁZA

             MALEŃKA I CZYSTA ZATRZYMAŁA SIĘ NA TWYCH RZĘSACH

             ZMIERSZANA ZE SMUGĄ PADAJĄCEGO NAŃ ŚWIATŁA MIENIŁA SIĘ

            I MIENIŁA NICZYM KRYSZTAŁ

             ZASTANOWIŁAM SIĘ CHWILĘ CO BYŁO JEJ ŹRÓDŁEM A WIEM

             ŻE NIE SMUTEK

            WIĘC MUSIAŁ TO BYĆ ZAPEWNE WZRUSZENIA LUB RADOŚCI SKUTEK

             ZA CHWILĘ PO LICU TWYM BY SPŁYNĘŁA

             GDYBYŚ TYM OKIEM PRZYJAŹNIE DO MNIE MRUGNĄŁWSZY

             NIE SPRAWIŁ , ŻE ZNIKNĘŁA.    

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Kategorie