Jak ja się martwiłam!!!
dodane 2011-11-21 17:13
Dlaczego?
Jedną z moich przyjaciółek rozbolało dzisiaj bardzo miejsce tuż pod mostkiem.
Nie było ani pani higienistki ani naszej wychowawczyni. Poszłyśmy do pani pedagog
i Roksana poprosiła mnie, żebym została z nią. Pani pedagog zadzwoniła na
pogotowie i po jej mamę. Jak przyjechało pogotowie, pani pedagog powiedziała,
żebym naprowadziłą ludzi z pogotowia do sali i pobiegła po torbę Roksany
Potem poszłam na końcówkę W-Fu. Cały czas się bałam, że to coś poważnego.
Na szczęście to tylko zwykły ból, ale mama Roksany zabrała ją do domu.
Razem z koleżankami postanowiłyśmy stworzyć paczuszkę dla Roksany,
w której będą różne drobiazgi od serca np. kolczyki lub wisiorek.