Kościół otwarty
dodane 2013-02-12 08:57
"kościół otwarty" czy ofiarowanie za grzechy
W 11.02.2013 w MB z Lourdes rano przyszła mi do głowy myśl:
Ideę tzw. "kościoła otwartego" musi zastąpić świadomość ekspiacji, wynagrodzenia Sercu Jezusowemu za grzechy popełniane w naszych rodzinach, za grzechy świata...
Potem przyszła wiadomość o rezygnacji Papieża Benedykta XVI.
Ks. kard. Dziwisz powiedział: "Jan Paweł II otworzył Kościół na świat, a świat na Kościół. Benedykt XVI, którego pontyfikat wciąż jeszcze trwa, pogłębił życie duchowe Kościoła."
A może Ojciec święty. któremu otoczenie kazało się otwierać na świat, jest (pontyfikat trwa) po prostu osamotniony w pogłębianiu życia duchowego? Może potrzebny jest szturm do nieba?
Mniej Twittera i naszego otwarcia na świat, a więcej otwarcia serca na Ducha świętego, modlitwy i naszej ofiary!