Brak tytułu (2011-04-22)
dodane 2011-04-22 14:40
Tak się cieszę na beatyfikację Jana Pawła II. Nie pojadę do Rzymu, ale będę duchowo obecna, i to wydarzenie mnie wzmocni. Potrzeba mi takich "sytuacji", kiedy nic się nie dzieje, czasem zdarza mi się zapominać o tym wszystkim i zbyt popadam w zwykłość. A i dzisiaj byłam na Drodze Krzyżowej, która dała mi do myślenia. Pamiętam poprzednie Drogi - ludzie, ogólnie większość, wzruszają się, myślą... ale święta się kończą i po wszystkim. Zaczyna się irytacja tym, że kierowca wjechał na pasy i ci ludzie w ogóle nie mają kultury itp. Co może jest prawdą, nawet bez "może", ale do świetna okazja do przeklinania i złoszczenia się, Ja będę się starała mijać takie sytuacje bez przeklinania i narzekania.