Ponowny powrót

dodane 20:01

Ostatni raz pisałam w pierwszy dzień Adwentu, a teraz jest po wszystkim, czego oczekiwałam. Ale martwię się, jutro mam wyjechać gdzieś, dokąd nie chcę jechać. Myślę jednak, że Bóg tak chciał, a ja nie chcę, i nie mogę sprzeciwiać się Jego woli. Ale jakże się zmieniłam od tamtego czasu! To znaczy nie psychicznie, ani fizycznie, ale umysłowo. Pogłębiłam swoją wiedzę, która jest pierwszym krokiem do spełnienia moich celów. A teraz jestem trochę zniechęcona, ale wyjść z tego powinnam, i wyjdę, chcieć, to móc. Lecz nie mogę się doczekać chwili, gdy przeczytam to za tydzień w sobotę.

Proszę o modlitwę za mnie. Bardzo proszę.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane