Papież Benedykt XVI zawitał do Wielkiej Brytanii na zaproszenie królowej Elżbiety II. O ile wiem, sama jest ona protestantką, władze Anglii nie są katolikami, a większość społeczeństwa wyznaje anglikanizm. Jednak społeczeństwo to przyjęło godnie głowę Kościoła Katolickiego, pomijając tych, którzy chcą go zaaresztować. Nic się nie poradzi na słabość ludzką, skoro "bronią"swej religii, będą napadać na tych, którzy są przeciwnikami. Ciekawe tylko, dlaczego nie mają w sobie tego miłosierdzia, podkreślam, że cały czas jest to chrześcijaństwo, które jest religią pełną miłości (niestety, nie zawsze jest ona ukazywana). Jednak podoba mnie się przyjęcie papieża w Wielkiej Brytanii. Większość zachowała chłód, ale przyjęła go tak, jak powinno. Szkocka muzyka dodawała nastroju. Osobiście bardzo lubię szkocką muzykę, myślami przenoszę się w "tamte" czasy.

Jaka jest Wielka Brytania? Dlaczego upadła tak nisko? Dlaczego dozwolona jest aborcja, zawieranie małżeństw homoseksualnych i wszelkie niegodziwości? Czyżby zaczęło się to od odsunięcia się od katolicyzmu za czasów Henryka VIII? Nie. Godność kraju zniszczyli sami ludzie. Ludzie! Człowiek, skomplikowana istota stworzona przez Boga, upada nisko. Zdobyli się na przyjęcie papieża, chociaż były protesty.

Filozofia ma dwie strony, jeśli nie więcej, jednak istnieją dwie podstawowe: dobra i zła. Złą strona opowiada się za aborcją, in vitro, za "prawami gejów" itp. Człowiek, cząstka życia topiąca się w fali zła winna jest swej filozofii. Być może doszła do wniosku, że Bóg nie istnieje. Osoba ta nie zabezpieczona została właściwymi kroplami życia.

Dobra strona mówi, iż należy stawiać Boga na pierwszym miejscu, myśleć o Nim, myśleć, czy spodoba Mu się czyn, który chcemy popełnić. Filozofia dobrej strony mówi, że miłosierdzie jest ważne, aby zwalczać filozofię zła. Dlaczego nie wszyscy podążają za filozofią dobra? Bóg poprzez Pitagorasa stworzył owe pojęcie, aby człowiek potrafił rozeznać się, czym jest phileo a sophia. Lecz zniszczył to człowiek. Proste!

Kartezjusz (pomijając, że uprzykrzył mi matematyczne lekcje w szkole, kiedy to musiałam uczyć się jego pewnych matematycznych przemyśleń i nic nie rozumiałam) utworzył ideę, która stawia Boga na pierwszym miejscu, czyli tak, jak być powinno. Filozofia dobra. Stephen Hawking stwierdził, że "Bóg nie stworzył wszechświata". Filozofia zła. Wszystko można odróżnić poprzez Boga. Stawiasz Go na pierwszym miejscu - jest dobro, eliminujesz Go - jest zło. I tak dalej, i tak dalej...