Ty Panie
dodane 2012-11-12 20:31
Ty Panie szedłeś kiedyś drogą i na skraju tej drogi zauważyłeś mnie leżącego
na ziemi, porannego brudnego prawie
martwego. Ja leżałem jak pisklę na ziemi które wypadło z gniazda
matki. Podszedłeś do mnie podniosłeś mnie a ja zobaczyłem
łzy w twoich oczach wzruszony moim widokiem za płakałeś nad moim losem.
Przytuliłeś mnie do swego serca i cichym głosem powiedziałeś mi
Kocham Cię mój synku. Nie pytając mnie co się stało przygarnąłeś
mnie jak własne dziecko opatrzyłeś moje rany oczyściłeś mnie ze wszelkiego brudu
i ciągle powtarzałeś mi kocham cię mój synku...