Spójrzcie na krzyż, aby nie stracić zaufania. Oto krew (...), rany, śmiertelne zranienia, te ramiona które stworzyły niebo i ziemię są wciąż otwarte aby ucałować biednych grzeszników, którzy zwracają się pokornie do Niego o Jego nieskończone miłosierdzie.
Sadzę, że tajemnica pokoju i szczęścia polega na zapomnieniu o sobie, na nie zajmowaniu się sobą. Nie chodzi o to, by nie odczuwać już swej nędzy fizycznej czy moralnej. Święci też przechodzili przez te stany tak krzyżujące, tylko że oni nie żyli tym. Wszystkie te rzeczy natomiast porzucali. Gdy czuli się nimi poruszeni, nie dziwili się, bo wiedzieli z czego są utworzeni (por. Ps 103,14). Tak [...]
Napisz: Wszystko, co istnieje, jest zawarte we wnętrznościach mojego miłosierdzia głębiej niż niemowlę w łonie matki. Jak boleśnie rani mnie niedowierzanie mojej dobroci. Najboleśniej ranią mnie grzechy [...]
Czuwaj pilnie, wszystko prędko przemija, choć tęsknota twoja wątpliwym ci czyni to, co jest pewne, i czas krótki - długim. Pomnij, że im więcej walk tu przetrwasz, tym lepiej dowiedziesz, jak miłujesz twego Boga! Tym hojniej też potem z Umiłowanym będziesz się cieszyła rozkoszą i szczęśliwością, którym nie będzie [...]
Wydaje mi się, że Jezus może obdarzyć nas taką łaską, iż przestaniemy Go znieważać lub też będziemy popełniać tylko takie przewinienia, które Go nie dotykają, a jedynie upokarzają nas i umacniają naszą miłość.
"Dobrze jest modlić się nie tylko o oczyszczenie samego siebie, ale także za cały rodzaj ludzki, naśladując sposób postępowania [...]
"... Wielką pomocą w drodze do nieba są sakrament Komunii Św. i sakrament pokuty; stąd każdy nieprzyjaciel waszej duszy, stara się was oddalić od tych praktyk naszej świętej religii ..."