Ojcowie Kościoła o wychowaniu religijnym dzieci
dodane 2011-08-13 08:37
św. Jan Chryzostom (†407)
„Od momentu, kiedy dziecko zacznie rozumieć uczcie go Symbolu Wiary, modlitw, śpiewajcie mu pieśni z różnych nabożeństw”.
„Nie mówcie mi, że czas dzieciństwa jest nieodpowiedni aby zająć się wiarą… bystrość ich umysłu powoduje, że są zdolne przyjąć i pojąć o wiele więcej niż dorośli”.
„Od najwcześniejszych lat ochraniajcie dzieci bronią duchową – nauczajcie ich czynić znak krzyża, a jeśli nie potrafią tego zrobić sami, uczyńcie to za nich wy swoją ręką”.
"Cóż powiemy o amuletach i dzwonkach zawieszanych na ręku, o czerwonym pasemku i innych rzeczach pełnych tego niesłychanego szaleństwa; podczas gdy powinni oddać dziecko tylko pod opiekę krzyża i nic więcej? Ale teraz pogardza się tym, co nawróciło cały świat, zadało ciężki cios złu i obaliło całą jego potęgę – a jakiejś nitce, pasemku i innym amuletom tego rodzaju powierza się bezpieczeństwo dziecka (…) Otóż, że takie rzeczy dzieją się wśród Greków, nic dziwnego; ale żeby pośród czcicieli Krzyża, uczestników niewysłowionych tajemnic i wyznawców tak wysokiej moralności panowało coś tak niestosownego – jest to szczególnie godne pożałowania". Hom. XII; in Cor. 1
św. Hieronim (†420)
„Każda matka powinna się radować z tego, gdy jej dziecko wymawia najsłodsze imię Jezusa, już wtedy, kiedy głos jego jest jeszcze słabiutki i język jego szczebiocze”.
św. Efrem Syryjczyk (†373)
„Jest niezbędne aby starsi pokazywali przykład młodszym we wszystkich cnotach i nie doprowadzali ich do zgorszenia. Jeżeli sami nie jesteśmy pokorni, jak będziemy dzieci uczyć posłuszeństwa? Jeżeli nie potrafimy się wstrzymywać i jesteśmy skąpi, jak możemy prowadzić dziecko do wstrzemięźliwości i serdeczności? Jeżeli sami jesteśmy gadatliwi, nie potrafimy się skoncentrować, jak nauczymy dzieci rozważności, milczenia i wytrzymałości?”