Uncategorized
Akty strzeliste
dodane 2010-08-21 12:10
Akty strzeliste - są to krótkie wezwania modlitewne, powtarzane wielokrotnie, skierowane do Boga, Maryi lub świętych ze szczególnym zaangażowaniem naszej wiary i ufności. np.
"Jezu, ufam Tobie"
"Matko Boża, módl się za nami"
"św. Józefie, czuwaj nad nami".
Mogą to być fragmenty Pisma Świętego, np.
Bądź wywyższony, Boże, ponad niebo,
a Twoja chwała ponad całą ziemię! (Ps 57, 6),
Wybaw mnie, Panie, od moich wrogów,
do Ciebie się uciekam. (Ps 143, 9)
Pan mój i Bóg mój! (J 20,28 ) itd.
Każdy może znaleźć słowa odpowiadające jego własnej sytuacji duchowej i kierować je do Pana.
Święci na temat modlitwy aktami strzelistymi:
św. Filip Neri (†1595)
"Aby się nie znużyć, powinno się często w ciągu dnia aktem strzelistym swoje serce wznosić do Boga"
św. Piotr z Alkantary († 1562)
"Trzeba strzec w sobie nieustannej pamięci o Bogu, chodzić stale w Jego obecności, do czego dobrą pomocą jest powtarzanie krótkich modlitewek, które święty Augustyn nazywa strzelistymi, gdyż utrzymują one serce w czujności i rozniecają w nim żar ducha. ... Nawyk do tego jest jedną z najważniejszych potrzeb życia duchowego... Kto się tak ćwiczy, ten może w krótkim czasie odnieść bardzo wiele korzyści."
św. Paweł od Krzyża († 1775)
"Królestwo Boże jest w wewnątrz was. Odnawiajcie więc tę wiarę, kiedy uczycie się, pracujecie, jecie, kładąc się spać, wstając. Dokonujcie westchnień miłości ku Bogu, mówiąc mu z serca : O Dobroci nieskończona... albo inne modlitwy strzeliste. Pozwólcie waszej duszy zanurzyć się w tych modlitwach jak w drogocennym balsamie."
Bądź pokorny, uniż się przed Bogiem, ukryj się pod płaszczem Najświętszej Maryi... Pozdrawiaj Ją często "Zdrowaś Mario" i często mów: "O, moja droga Matko, pomóż najsłodsza Matko".
św. o. Pio (†1968 )
Waszym duchem nie angażujcie się nigdy zbytnio w prace lub inne zajęcia tak, by zatracić świadomość Bożej obecności. W tym celu, proszę was, abyście często odnawiali czystą intencję wzbudzoną na początku; co jakiś czas odmawiajcie akty strzeliste, które jak strzały trafiają w serce Boga i zmuszają Go (pozwólcie mi użyć tego wyrażenia, które wcale nie jest w naszym przypadku przesadzone), zmuszają Go, mówię, do udzielenia nam swojej łaski i swojej pomocy we wszystkim. List do Raffaeliny Cerase, 17 grudnia 1914
św. Maksymilian Maria Kolbe († 1941)
"Akty strzeliste podtrzymują i oczyszczają duszę. Przyczyniają sie one do powiększenia zdroju łask. Ileż to aktów w ciągu dnia i nocy po przebudzeniu można odmówić! Są one bardzo ważne w życiu duchownym; podsycają je, jak drewna podkładane do ognia."
"Rozmawiajmy często z Matką Najświętszą. Wzbudzajmy do Niej częste akty strzeliste, choćby tylko jednym słowem „Maryja” i to niekoniecznie wypowiedzianym, ale sercem. Chodzi o to wejrzenie na Niepokalaną."
św. Josemaría Escrivá († 1975)
"Auxilium christianorum! — Wspomożenie Wiernych — z ufnością odmawiamy w litanii loretańskiej. Czy próbowałeś ten akt strzelisty powtarzać w trudnych chwilach? Jeśli będziesz to czynił z wiarą, z czułością córki czy syna, doświadczysz skuteczności wstawiennictwa twojej Matki Najświętszej, Maryi, która cię doprowadzi do zwycięstwa."
"Starajmy się w ciągu dnia kierować ku Niej — w sercu, bez konieczności używania słów — krótkie modlitwy, akty strzeliste."
"Akty strzeliste nie paraliżują pracy, podobnie jak bicie serca nie przeszkadza ruchom ciała."
"Stosuj te święte “ludzkie sposoby”, które ci doradzałem, aby nie zapominać o obecności Bożej: akty strzeliste, akty Miłości i zadośćuczynienia, komunie duchowe, “spojrzenia” na wizerunek Najświętszej Maryi Panny..."
bł. Matka Teresa z Kalkuty (†1997)
Możesz modlić się podczas pracy. Praca nie przeszkadza w modlitwie, ani modlitwa nie przeszkadza w pracy. Potrzeba tylko zwykłego wzniesienia myśli ku Niemu. Wystarczy, ze powiemy: "Kocham Cię, Boże, ufam Ci, wierzę w Ciebie, potrzebuję Cię teraz". Właśnie takie zwyczajne słowa. To są cudowne modlitwy.