Co mam czynic,ażeby moje życie miało wartośc tak jak kiedyś ażeby miało sens?
Jezu ratuj bo gine....prosze modlcie sie za mnie o milosierdzie boże z serca dziekuje i wierze , ze Bóg mi pomoze powstac..
Ciemno Panie!Panie czy jesteś tu w tych ciemnościach?Gdzie jesteś ,Panie?Czy jeszcze mnie kochasz?Może Cie zmeczyłem?Panie odpowiedz mi!
Ciemno Panie.Czy jesteś tu,w tej mojej nocy?Twoje światło zgasło,jego odbicie na ludziach i na rzeczach znikło.I wszystko wydaje mi się szare ,ciemne jak przyroda,gdy mgła zasłania słonce i kryje ziemię.Wszystko mnie kosztuje,wszytko mi ciaży i sam jestem cieżki i ospały.Gdy się budzę,poranek mnie przytłacza,bo za nim kryje się dzień.Śpieszę się żeby zniknąć pragnę......Chciałabym [...]
fatalnie się dziś mam nailepiej jak bym już odeszła stąd Jezu dodaj sił spraw bym umiała kochac pomimo wszystko tych co zadaja mi ból...
PANIE SPRAW,ABY KAŻDA RODZINA POWSTAŁA W MIŁOŚCI NIECH TWYM TRWANIEM I WIARĄ RODZINA ODRODZI TEN ŚWIAT MAŁŻONKOWIE W SWYM CIELE I DUCHU NIECH STALE WZRASTAJĄ I NIE POZWÓL,BY COŚ ZNIWECZYŁO CODZIENNY ICH TRUD ABY ŻADNA RODZINA NA ŚWIECIE NIE BYŁA BEZ DOMU. ABY DOM BYŁ OSTOJĄ ,OAZAĄ I CHRONIŁ PRZED ZŁEM. PANIE SPRAW,ABY NIKT NIE ROZTRWONIŁ TWOJEGO DARU .ŻYJĄC TUTAJ I TERAZ TYM,CO PRZYNOSI DZIEŃ.
Matka Boża w moim życiu.Matka kochająca Matka ,która troszczy się o nas o mój odpowiedni rozwój i wychowanie na każdym etapie życia.Uczy mnie swą postawą jak kochać.Maryjo dziekuje ci za to że mnie prowadzisz do swojego syna że uczysz mnie jak kochac...
W LEKKIM POWIEWIE PRZYCHODZISZ DO MNIE PANIE...ILE RAZY ZASTANAWIAŁAM SIĘ KTO TO JEST DUCH ŚWIETY?JAK WYGLODA?CO NAM DAJE, CO MI DAJE?ODPOWIEDZ PRZECIEŻ JEST W PIŚMIE ŚWIETYM.DUCH ŚWIETY JEST PRZEDE WSZYSTKIM JEDNA Z OSÓB TRÓJCY ŚWIETEJ,WSPÓŁISTOTNĄ OJCU I SYNOWI,KTÓRA Z OJCEM I SYNEM WSPÓLNIE ODBIERA UWIELBIENIE I CHWAŁĘ...DUCHU ŚW.TO TY JESTEŚ PRAWDA TCHNIENIEM BOGA POCIESZYCIELEM A WIEC DZIŚ [...]
Mam sąsiada mam przyjaciela który nie odstępuje mnie ani na krok .Jakby kroczył za mną...wszędzie jeśli to możliwe to pewnie poszedłby na śmierć tak,na pewno by tak zrobił.Poszedłby i w ogień ,który przecież wszystko spala.To on odpowiedzialny jest za mój byt za to że wiem kiedy świta i kiedy zmrok zapada .Jednak..nie nakarmi mnie nie przytuli i nic nie powie.Dlaczego?przecież nie ma serca z [...]
Nie mów mi ,że słowa ranią.Bo sama gdy nad ranem wstaje łzy ocieram dłonią.Pewnie nie wzbudzi we mnie nadzieij ten jeden uśmiech słońca do ziemi.Ale trzeba uważac bo usta nie wyrzekły się prawdy...Boże ratuj bo gine...